Forum www.shipman.fora.pl Strona Główna www.shipman.fora.pl
MODELARSTWO SZKUTNICZE - kolekcje zeszytowe i inne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[DeAgostini] Zeszyt 12 / Listwy wzdłużne - 2012-11-15

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.shipman.fora.pl Strona Główna -> Sovereign of the Seas / Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 0:53, 07 Kwi 2022    Temat postu: [DeAgostini] Zeszyt 12 / Listwy wzdłużne - 2012-11-15

Dziadek napisał:

2012-11-15, 15:42

Zeszyt 12

Pamiętam dyskusję na jednym z forum czy na HMS Victory podłużnice pokładu są prostopadle klejone do pokładu czy "przylegająco" do wręg? Po analizach zdjęć DeA kleiliśmy prostopadle.

W wypadku "złotego okrętu" wyraźnie widać, że podłużnice są klejone pod kątem, a więc do wręg.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Przy okazji pytanie:
Czy ktoś może wytłumaczyć dlaczego przy montażu podłużnic po stronie rufy należy włożyć wręgę 27 i wkleić podłużnice do niej przylegające, by wg. instrukcji z numeru 14 w pierwszym punkcie je ucinać przy wrędze 26?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 0:54, 07 Kwi 2022    Temat postu: 2012-11-15

2012-11-15, 18:22

Dziadek napisał:
...
Czy ktoś może wytłumaczyć dlaczego ...
...

Zapewne to jedna z "głupotek" instrukcji.
Do zakończenia instrukcji nr 12 można mieć wrażenie, że po to są te listwy dłuższe, aby mieć dystanse do poprawnego wklejenia wręgi 27. Jeszcze takie wrażenie można mieć po zeszycie 13 Wink Laughing , ale w 14 to już nie ma wątpliwości, że można było wkleić listwę krótszą o to co trzeba odciąć Laughing

ppawpp napisał:
...
Po wstępnej przymiarce wzdłużników stwierdziłem, że listewki wchodzą na styk pod wszystkie podparcia pokładników (na wręgach) za wyjątkiem dwóch ostatnich wręg. Myślałem, że może coś źle skleiłem i dlatego się wstrzymałem z ich montażem, ale jak obejrzałem zdjęcia twojego modelu to wygląda na to, że tak to wychodzi. Czy możesz to potwierdzić.
...
kardinales napisał:
...
U mnie też jest luz, sprawdzałem na zdjęciach w gazetce i też widać że jest luz, więc się tym zbytnio nie przejąłem.
...


Dziadek napisał:
    Tak tam jest.
    Instrukcja mówi żeby listewki wklejać pod "dolnymi wycięciami wręg 21,22 i 26", zdjęcia pokazują co innego, ja przykleiłem do pokładu. Atrapy armat na pewno da się przymocować na środku furty działowej, a czy będzie widać krawędź górną podłużnicy to się okaże.


Bartolomeo napisał:

Kolor wzdłużników

Pojawia się jeszcze jedna kwestia, czy na tym etapie malować wnętrza widoczne przez furty działowe, spotkałem się na forach włoskich i brytyjskich z różnymi wersjami, na czerwono, na czarno, czy wręcz wykonane pełne deskowanie już na tym pierwszym pokładzie.
Jak sądzicie, warto malować?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziadek napisał:
...
Ponieważ utrzymam całość w kolorze drewna to pomaluję teraz wnętrza lakierobejcą venge albo b. ciemny brąz. Tak samo zrobiłem na Victory i jest OK.
Najbardziej irytujące jest to, że później na tym pomalowanym wierci się otwory i pędzelkami, odkurzaczem itp. ciężko jest usunąć mikrodrobiny pyłu drewnianego z "okolic wiercenia".
...
kardinales napisał:
...
ja również przyklejałem do pokładu
...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 0:56, 07 Kwi 2022    Temat postu: [DeAgostini] 2012-11-17

2012-11-17, 10:23

Dziadek napisał:
Bartolomeo napisał:
...
czy na tym etapie malować wnętrza widoczne przez furty działowe,
(...)
Jak sądzicie, warto malować?
...

Ponieważ utrzymam całość w kolorze drewna to pomaluję teraz wnętrza lakierobejcą venge albo b. ciemny brąz.
(...)
Najbardziej irytujące jest to, że później na tym pomalowanym wierci się otwory i pędzelkami, odkurzaczem itp. ciężko jest usunąć mikrodrobiny pyłu drewnianego z "okolic wiercenia".
...

Na tym etapie można te listwy już malować, ale ze względu na szlifowania i zabrudzenia pyłem, można się wstrzymać i pomalować tuż przed zamknięciem pierwszym plankowaniem (poszywaniem listwami bambusa - zeszyty 16, 17).

Można je malować akrylami, emaliami, bejcami (lakierobejcami - heban, wenge, palisander), nawet zwykłym tuszem kreślarskim, tuszem akrylowym, pigmentem czarnym do farb i lakierów (colorex) lub zwykłą czarną plakatówką, temperą i po wyschnięciu zabezpieczyć jakąkolwiek lakierobejcą byle matową lub lakierem.
Obojętnie czym byście nie pomalowali i tak na późniejszym etapie, po wycięciu otworów furt działowych, zostanie to zabrudzone pyłem przy szlifowaniu burt (tu można będzie opracować jakieś zaślepki na czas szlifowania), a po wierceniu otworków do osadzenia atrap, jak słusznie zauważył Dziadek, i tak trzeba będzie wydmuchiwać wióry sprężonym powietrzem.
No ale to przyszłość, dość daleka Wink


Bartolomeo napisał:
...
spotkałem się na forach włoskich i brytyjskich z różnymi wersjami, na czerwono, na czarno, czy wręcz wykonane pełne deskowanie już na tym pierwszym pokładzie.
...

Co do wyboru koloru, to trzeba wiedzieć po co jest to malowanie. To ma być tło pod atrapy, imitujące głębię okrętu czyli najlepiej ciemne lub wręcz czarne (matowe), widoczne to będzie w minimalnym stopniu (prawie w ogóle w realu, ale za to dobrze na zdjęciach Wink ).
Na czerwono były malowane lawety, więc przy wystawionych lufach, przez ambrazurę widać "czoło" lawety, więc od dołu do połowy kolor czerwony też ma uzasadnienie Wink.
Jeżeli ktoś uzna, że kolor czerwony bardziej mu odpowiada niż czarny, to zrobi jak uważa - to jego model (dodam, że w kolekcji będą na czerwono malowane wewnętrzne listwy ambrazur).



Co do deskowania tego pierwszego (fałszywego - zeszyt 11) pokładu, to jest to tylko i wyłącznie "pole doświadczalne" - będzie zupełnie niewidoczny. Na tym pokładzie, jak i na następnym (zeszyt 14), możemy testować proponowane na naszym forum metody deskowania, kołkowania i dychtunku.
Co prawda można pokusić się o wykonanie całych lawet zamiast atrap i wtedy deskowanie ma uzasadnienie, ale nie jest to taka prosta sprawa, bo nie wiadomo czy pokłady w kolekcji dobrze są spasowane z ambrazurami, z wręgami też może być kłopot (np. w ST kilka otworów działowych pokrywało się z wręgami Evil or Very Mad ).

Z tego co się zorientowałem to Włoch testował wykonanie pokładu z tapet drewnopodobnych samoprzylepnych, wzorując się na modelu Doris.

Polecam:
» [Sovereign of the Seas] Pokłady / Deskowanie
[link widoczny dla zalogowanych]


[EDIT]
Jak już jestem przy temacie tapet samoprzylepnych, to pozwolę sobie wyrazić moje obiekcje. Pracowałem wiele lat z foliami samoprzylepnymi i wiem, że klej jest ich najsłabszym ogniwem. Też miałem "epizod" z klejeniem dużych formatów na sklejkę (bardzo słabo trzymało, ale klient tak chciał - efekt - po kilku dniach wszystko do wymiany).
Użycie tapet samoprzylepnych wydaje się pomysłem ułatwiającym pracę, ale czy trwałym?
Wiem, że te kleje się utleniają (nie od razu Wink , po kilkunastu, nawet kilkudziesięciu latach), folia też "pracuje" (kurczy się i rozkurcza, w zależności od pory roku, jeszcze za naszego żywota mogą pojawić się bąble czy pomarszczenia).
Co z tego, że model Doris wygląda atrakcyjnie dziś, jej dzieci czy wnuki mogą już nie mieć tej radości oglądania. Cieszę się tylko, że nie będę miał tej satysfakcji "...a nie mówiłem..." Wink

bartolomeo napisał:
    To w końcu wzdłużniki powinny być prostopadłe do pokładu czy dociśnięte do wręg i nachylone? Trochę jest to dziwne, bo rozumiem, że do tego elementu będą przyklejane atrapy dział i nie sądzę aby miały być skierowane w górę.

Dziadek napisał:
    Po dokładnym analizowaniu zdjęć w instrukcji DeA wyraźnie widać, że są wklejane pod kątem w stosunku do pokładów, czyli klejone "na styk" do wręgi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 0:57, 07 Kwi 2022    Temat postu: [DeAgostini] 2012-12-17

2012-12-17, 11:49

Bartolomeo napisał:
...
rozumiem, że do tego elementu będą przyklejane atrapy dział i nie sądzę aby miały być skierowane w górę.
...

Nie przyklejane bezpośrednio do listwy, tylko osadzane w otworkach, które trzeba będzie jeszcze nawiercić (po wykonaniu otworów działowych w burtach). Kąt wiercenia, a co za tym idzie wklejenia atrap) określi sam modelarz. Jeżeli będzie chciał mieć równolegle do blatu stołu, to odpowiednio je nawierci. Jeżeli będzie chciał mieć lekko uniesione (też nic nie stoi na przeszkodzie, bo przy strzelaniu na dalszą odległość, lufa była unoszona), to wywierci sobie prostopadle do tych listew.
Co do samego wklejania listew, to moim zdaniem, również może zdecydować modelarz, czy kleić do pokładów i "na styk" do wręg (lekko pod kątem), czy tylko do pokładów i punktowo do wręg (prostopadle do pokładu). Pamiętać tylko trzeba, że będą wiercone otworki na atrapy i tak przykleić listwy, aby przy wierceniu się nie odkleiły.
Jest jeszcze inne rozwiązanie. Można zrobić model z zamkniętymi ambrazurami lub otwieranymi (bez atrap), wtedy nie musimy przejmować się kątem wklejania listew.

Dziadek napisał:
    Wydaje mi się że jest jeszcze jeden plus przyklejania wzdłużnic ściśle do wręg. Zyskuje się mniejszy odstęp pomiędzy wzdłużnicą a poszyciem i w związku z tym z furtami działowymi. Dodatkowo ten odstęp będzie jednakowy i to jest bardzo ważne. Otóż w ostatnim numerze kolekcji Victory otrzymałem pierwsze atrapy armat. Nie chcę się z góry denerwować i ich przymierzać, ale coś mi podpowiada, że ponieważ tolerancja długości trzpienia do wklejania ma ok. 1 mm może to być zbyt mało aby atrapy, szczególnie w części dziobowej a jeszcze gorzej w rufowej mogły jednakowo wystawać z furt. <ouch>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.shipman.fora.pl Strona Główna -> Sovereign of the Seas / Dyskusje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin