Forum www.shipman.fora.pl Strona Główna www.shipman.fora.pl
MODELARSTWO SZKUTNICZE - kolekcje zeszytowe i inne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szalupy na Santisima Trinidad

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.shipman.fora.pl Strona Główna -> Santisima Trinidad / Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 22:48, 27 Maj 2019    Temat postu: Szalupy na Santisima Trinidad



Szalupy na Santisima Trinidad

Dywagacje na temat ilości i rodzajów łodzi na ST

W tytule napisałem szalupy, gdyż takie określenie funkcjonuje w ogólnie przyjętej nomenklaturze (zakodowane głównie jako szalupy ratunkowe), ponadto takiego określenia użył wydawca. Po zapoznaniu się z artykułami pana Krzysztofa Gerlacha, wiemy, że każda z łodzi okrętowych miała inną nazwę i różne przeznaczenia (choć i do ratowania życia również, ale nie głównie).

W zestawie OcCre i kolekcji DeAgostini są dwie szalupy, większa i mniejsza usytuowane (jedna w drugiej) w luku na śródokręciu



Plan na stronie [link widoczny dla zalogowanych] przedstawia też tylko dwie łodzie i tu poznajemy ich nazwy:
LANCHA (11,4 ½ pies de burgos [? coś za mało]*)



i BOTE (8 pies de burgos [?]*)



po ok. 10 ławek (20 wioślarzy).

W zestawach OcCre i kolekcji DeA zostało to zredukowane do 6 ławek (12 wioślarzy) i dwóch wioseł na łódź (o żurawiku i kołowrocie nie wspomnę Wink ).

Spróbować należy rozwikłać co kryje się pod nazwami LANCHA i BOTE (czyli jakie było ich przeznaczenie) i czy oprócz nich były jeszcze inne łodzie.

W książce dostępnej w necie
[link widoczny dla zalogowanych]
The Santisima Trinidad. A Giant of the Seas. Returns to Havana
na stronie 52 jest mowa o 3 łodziach:
Cytat:
...
Contaba con tres embarcaciones menores: una lancha y dos botes
que se estivaban en el combés. La lancha, de más de 11 m de eslora,
se utilizaba para barquear personal, suspender anclas, ayudar en
las maniobras del barco, hacer víveres y aguada, y también para
montarle un cañón de a 24. Los dos botes, de unos 10 m de eslora,
más ligeros que la lancha, eran utilizados como sus auxiliares o
sustitutos según los casos.
...

Cytat:
...
The Santísima Trinidad carried three minor boats aboard: a middle-size boat and two more boats that were carried in the waist.
The middle-size boat was more than 11 m long and it was used to trans- port personnel, to set anchors,
to help with the ship’s maneuvers, to supply the ship with food and water, and it was also used to carry a 24 pound gun.
The other two boats were about 10 m long and they were lighter than the middle-size boat.
They were used as support craft or replacements according to the circumstances.
...

Na Kodze kolega przetłumaczył:
Cytat:
...
Santísima Trinidad przewoziła na pokładzie trzy mniejsze łodzie: średniej wielkości łódź i jeszcze dwie, które były przewożone na śródokręciu.
Średniej wielkości była ponad 11m długa i służyła do transportu personelu, do ustawiania kotwicy, do pomocy przy manewrowaniu okrętem, do zaopatrzenia w jedzenie i wodę, była również używana do transportu 24 funtowych dział.
Pozostałe dwie łodzie miały około 10 m długości i były lżejsze niż średniej wielkości łódź.
Były one wykorzystywane jako jednostki wsparcia lub wymiany w zależności od okoliczności.
...

Ile łodzi mogło być na ST? I jakiego rodzaju? Bo lancha służyła głównie do przewozu kotwic, armat (to pod łodzią), beczek z wodą i żywnością.

*) Jeżeli jedna stopa ma 278,6 mm to lancha wg. planu ma 3 metry 20 cm, a powinna mieć coś ok. 12 metrów. Bote ma 2,22 m, a powinna mieć ok. 10 metrów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karrex dnia Wto 17:11, 08 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 22:53, 27 Maj 2019    Temat postu: Łodzie na HMS Victory

Jak wiemy na [link widoczny dla zalogowanych] było 7 łodzi:
LAUNCH (34ft - 10.36m),
BARGE (32ft - 9.75m),
PINNACE (28ft - 8.54m),
YAWL (26ft - 7,93m)
2x CUTTER (25ft - 7.62m)
CUTTER (18ft - 5.48m)
i wszystkie wyspecjalizowane do obsługi Victory, to i na Santisima Trinidad zapewne musiało być więcej niż dwie.

Na francuskiej [link widoczny dla zalogowanych] z tego samego okresu jest też sześć łodzi.

[link widoczny dla zalogowanych]<<klik
/żeby zobaczyć fotki na ukraińskim forum, obecnie trzeba się zarejestrować/

W większości modeli ST w necie, spotkałem się tylko z dwoma łodziami na śródokręciu, ale są też wyjątki z [link widoczny dla zalogowanych].
Dwie na śródokręciu, trzy na rufie poza burtą.

[link widoczny dla zalogowanych]<<klik

Jak widać na zdjęciach dodatkowe łodzie zasłonięte są płótnem, więc nawet nie wiadomo, jaki to typ łodzi.

Nie mam wielu materiałów dotyczących floty hiszpańskiej, ale znalazłem reprodukcję obrazu
Rescate del navío de línea Santisima Trinidad por el navío Pelayo en [link widoczny dla zalogowanych] mal.: Antonio de Brugada Vila 1804-1863,
przedstawiający odsiecz Pelayo, Santisimie Trinidad (już pokiereszowanej).

Na obrazie widać rozmieszczenie łodzi okrętowych na Pelayo: na rufie - galeria rufowa, na burcie i na śródokręciu.

[link widoczny dla zalogowanych]<<klik

To by znaczyło, że musi być co najmniej 4 - 5 łodzi.
Ze względu na słabą jakość reprodukcji znakiem zapytania oznaczyłem coś, co też czytam jako łódź
(nawet dokładnie widzę pawęż z czerwonym paskiem, ale to może być złudzenie).
Jeżeli to też łódź, to ilość wzrasta do 6 - 7 łodzi.

[link widoczny dla zalogowanych] liniowiec angielski - tu lepiej widać dwie łodzie na burcie /okręt znany z obrazu Williama Turnera/

[link widoczny dla zalogowanych]<<klik
zaczerpnąłem ze stronki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj trzeba kogoś ze znajomością walki w tamtym okresie. Jak już wiem, abordaż to nie tylko walka burta w burtę, ale właśnie do abordażu były wykorzystywane łodzie okrętowe.
Dwoma łodziami, "admiralską" i "kapitańską" niewiele można wskórać Wink.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karrex dnia Wto 17:17, 08 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 22:57, 27 Maj 2019    Temat postu: Wysłany: 2010-12-10, 12:00

Wysłany: 2010-12-10, 12:00

Znalazłem w przepastnych [link widoczny dla zalogowanych], które zgromadziłem pierwszy wizerunek Santisima Trinidad z sześcioma łodziami:
trzy na śródokręciu



i trzy na żurawikach na rufie.



Teraz to już tylko dowiedzieć się jakie rodzaje i można kleić


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karrex dnia Wto 17:18, 08 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 22:58, 27 Maj 2019    Temat postu: 2010-12-10, 15:54 Model z Hawany

2010-12-10, 15:54

Do modelu w [link widoczny dla zalogowanych] (przypomnę skala 1:25) zostały zrobione też więcej niż dwie łodzie Wink.
Ciekaw jestem z planów jakich jednostek korzystał autor (oryginalnych planów brak), bo przy tej skali to trzeba mieć DOBRE PLANY.





Jak widać na fotkach zostały zastosowane różne rozwiązania dulek (inne na każdej łodzi), cele dydaktyczne, czy tak było?







Żurawik z bloczkiem (szalupa robocza, do wyciągania i przewozu kotwicy był wykorzystywany kołowrót).





Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karrex dnia Wto 17:19, 08 Lut 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 23:03, 27 Maj 2019    Temat postu: Łodzie cd.

2010.11.28

W necie znalazłem pdf modelarza włoskiego:
Arrow [link widoczny dla zalogowanych],

[link widoczny dla zalogowanych]

są tam zawarte informacje o typach łodzi (to już znam z artykułów [link widoczny dla zalogowanych]) ich zastosowanie, instrukcja budowy, przypuszczalne malowanie.
Pierwsza ilustracja na pewno nie przedstawia longbota - jest to barka admiralska.

[link widoczny dla zalogowanych]<<klik
/model ze zbiorów NMM, Greenwich/.

Arrow [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


W materiałach znajdziemy takie rozwiązania ożaglowania:
Santisima Trinidad, La barcaccia e la lancia:


Jeden maszt z ożaglowaniem łacińskim.

Ożaglowanie francuskiej chaloupe:


Trzy maszty, dwa z ożaglowaniem lugrowym, bezan z łacińskim i wystrzałem, bukszpryt i fok.

I prezentowana już kilkakrotnie szalupa z National Maritime Museum, Greenwich, London

Launch:


Dwa maszty, grotmaszt ożaglowanie arabskie, fokmaszt lugrowe.

Longboat, 1742


Jeden maszt, ożaglowanie gaflowe, bukszpryt dwa sztaksle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karrex dnia Wto 17:23, 08 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 23:05, 27 Maj 2019    Temat postu: Lancha - ożaglowanie XVIII/XIX w.

OŻAGLOWANIE

Wykonałem dwie szalupy do modelu Santisima Trinidad, jedna ma być jako odrębny model z żaglami i mam kolejny dylemat dotyczący ożaglowania na hiszpańskich łodziach jak również launch na HMS Victory, bo również planuję wykonać dwie szalupy.

Co do hiszpańskiego ożaglowania to znalazłem aż trzy rozwiązania (mało wiarygodne bo z zestawów modelarskich).

1. Santisima Trinidad, Lancha del Capitan


Dwa maszty z żaglami rejowymi, bukszpryt i fok.

2. Príncipe de Asturias, 1794, lancha del Comandante


Dwa maszty z ożaglowaniem gaflowym, bukszpryt i dwa sztaksle.

3. Lancha


Dwa maszty z ożaglowaniem lugrowym.

Podobne ożaglowanie (3) widziałem na zdjęciach replik angielskich łodzi z XVIII/XIX w. jak również na łodzi francuskiej repliki Hermion, 2012 (L'Hermion, 1779), z tą różnicą, że jest jeszcze wysuwany bukszpryt.

Jak na jedną "Lanchę" to trzy typy ożaglowania w tym samym okresie to trochę sporo Shocked, ciekawe czy któryś z powyższych rozwiązań jest prawidłowy. No i pytanie jaki typ ożaglowania był na Victory (launch) w tym samym okresie (druga poł. XVIII w., pocz. XIX w.).

Krzysztof Gerlach napisał:
    Ożaglowania łodzi okrętowych nie traktowano zbyt rygorystycznie i wzorce nie były całkiem obowiązkowe. Spotkanie tego samego typu łodzi z różnym ożaglowaniem trafić się mogło nawet w jednej flocie, cóż dopiero w marynarkach różnych narodów. Nasze przywiązanie do tego, by takielunek określał typ jednostki pływającej, bierze się z epoki żaglowców stalowych, budowanych na jedno kopyto, gdzie np. liczba masztów jest strasznie ważnym kryterium. Tymczasem jeszcze w XVIII nawet duże żaglowce drewniane pływały czasem z dwoma, czasem z trzema masztami (te same jednostki), albo dość gładko przechodziły od jedno- do dwumasztowców, a ożaglowanie z rejowego na skośne (i odwrotnie) potrafiły zmieniać w trakcie rejsu! W klasycznym dziele z 1768 wybitnego konstruktora Chapmana wszystkie kategorie DUŻYCH żaglowców są wyróżniane wg cech budowy KADŁUBA, a wiele typów pokazanych jest z różnym takielunkiem, który wcale nie naruszał tego zaklasyfikowania. Cóż dopiero mówić o łodziach!

    Anglicy używali szalup (launch) jednomasztowych z żaglem gaflowym, trójkątnym fokiem i kliwrem biegnącym do bukszprytu w połowie XVIII w., ale czasem do 1803. W drugiej połowie XVIII w. i na początku wieku XIX niektóre brytyjskie szalupy miały dwa maszty z żaglami typu „settee” („arabskimi”), bez bukszprytu; w tym samym czasie inne nosiły po dwa żagle lugrowe i dwa sztaksle dziobowe, do czego oczywiście potrzebowały bukszprytu. Po 1803 typowa dla nich była dwumasztowość z bukszprytem oraz żaglami lugrowymi i tak ZAPEWNE wyglądała szalupa z Victory w 1805.

    Do 1857 zmieniło się to w takielunek kecza z trójkątnym fokiem, bukszprytem, lugrowym grotem, lugrowym bezanem z długim bomem. Od 1865 czyniono z szalup dwumasztowe szkunery (sporadycznie bywało tak już nawet w XVIII w.).

    Krzysztof Gerlach

Jak widać to i w tym temacie występuje dowolność Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karrex dnia Pon 23:06, 27 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 23:09, 27 Maj 2019    Temat postu: Łodzie cd.

Łodzie

Relacje i blog curro [link widoczny dla zalogowanych] znam od samego początku (odkąd mam internet Wink ), jakiś czas nie zaglądałem, a dziś niespodzianka - sporo materiału na temat łodzi.

Produkcja kopytowa








Szalupa francuska







Lancha pod żaglami




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karrex
Administrator



Dołączył: 27 Kwi 2019
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 23:14, 27 Maj 2019    Temat postu:

Niestety nie wiem jaki materiał został użyty na wypełnienie, ja kiedyś robiłem kopytko z "prasowanego styropianu" (nie znam fachowej nazwy - coś jak obecnie styrodur) i przyznam, że dobrze się tnie i szlifuje (piaskuje jak piszą w instrukcji DeA Wink ).
Jak widać u curro, to jest jeszcze stara szkoła - szkielet z tektury, pianka i na to jeszcze gips czy szpachla (wg mnie zbyteczne, ale być może musiał wyrównywać płaszczyzny).

PS
Z tego co mi jest wiadomo, to jeden z naszych kolegów PawełSzkutnik1 zastosował styrodur do wypełnień na dziobie - może coś napisze na temat materiału?



Do wypełnień kopyta to pewnie i znalazłoby zastosowanie (patrz curro), ale w kadłubie to nie ma jak stare poczciwe (miękkie) drewno - lipa, brzoza, olcha czy modelarska balsa i wszelkie gatunki miękkie, które nie sprawią dużego kłopotu jak np. buk, dąb czy owocowe. Czy chociażby sosna Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.shipman.fora.pl Strona Główna -> Santisima Trinidad / Dyskusje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin